- Shugo Chara. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/index.php - Królewski ogród. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewforum.php?id=21 - Królewski Ogród. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewtopic.php?id=10 |
Amu. - 2010-08-15 21:19:26 |
Kulista konstrukcja. Wokół kwiaty pachniały pięknie. Jednak ścieżka do ich stołu, stołu Strażników, była jedna. Amu siedziała tam sama, z przymkniętymi oczami, odpoczywając od wszystkich zbędnych myśli i problemów. Stół był pusty - nawet herbaty w tym dniu nie było. Ani żadnego z jej przyjaciół. Nawet Shugo Chara zostały w domu, woląc pospać, niż tego wieczoru obserwować nocne niebo czy robić coś zupełnie...innego niż wszyscy. |
Utau. - 2010-08-15 21:23:42 |
- Cholera jasna! |
Amu. - 2010-08-15 21:27:25 |
Słysząc trzask szklanych drzwi, otworzyła swe złote oczy, niczym dwie nocne latarnie. Dziwiła się - były w końcu wakacje. Kto by mógł tu przychodzić w ciągu wakacji o takiej porze? Myślała, że tylko ona jest taka inna. |
Utau. - 2010-08-15 21:32:02 |
Stanęła w końcu przed schodami krzyżując ręce na piersiach.Uniosła jedną brew do góry widząc jej minę. |
Ikuto. - 2010-08-15 21:42:13 |
No tak pora odpowiednia na coś w rodzaju kociego spacerku, który oczywiście granatowowłosy postanowił sobie zrobić. Bądź co bądź ale powietrze go nie zabije.. z resztą siedzenie całymi dniami w domu, pomińmy fakt, że większość czasu spędza w Easter, nie było wcale zdrowe. No a tak przynajmniej sobie kogoś podręczy, jeśli osobę do tego odpowiednią uda mu się spotkać. Dlatego też w tym celu postanowił odwiedzić miejsce gdzie zazwyczaj takowe ofiary mógł spotkać. Co skończyło się tym, że pseudo kocur, po kilkuminutowym skakaniu przez miasto, wylądował na dachu szklarni. A raczej na tej szklanej kopule, która swoją drogą była o dziwo wytrzymała. Uchylając jedną szybkę, ciekawe po co tam ona, zwinnie wskoczył do środka lądując kawałek dalej niż 'gawędzące' dziewczyny. |
Utau. - 2010-08-15 21:49:21 |
Z łatwością "wyczuła" granatowłosego chłopaka.Po czym rozglądnęła się błyskawicznie. |
Amu. - 2010-08-15 21:49:41 |
- N - Nie, ja ... |
Utau. - 2010-08-15 21:52:32 |
Błyskawicznie puściła się pędem w stronę Ikuto tylko by mocno go przytulić. |
Ikuto. - 2010-08-15 21:54:17 |
A może i zjazd rodzinny.. chociaż w takim wypadku różowowłosa tutaj by nie pasowała. No chyba, że Utau uznała ją za aż taką przyjaciółkę, by dołączyła do tego jakże 'ukochanego' grona rodzinnego. Jeśli w ogóle te ich całe stosunki można było za rodzinne uznać.' Westchnął na tyle cicho, aby jedynie sam to usłyszał, po czym leniwym krokiem ruszył w ich stronę. Oczywiście nie obyło się bez wciskania dłoni, w kieszenie. |
Amu. - 2010-08-15 21:57:01 |
Dziewczyna w milczeniu przyglądała się scenie - rzucającej się Utau na szyję Ikuto i samemu chłopakowi, jak zwykle zachowującemu stoicki spokój. A chciała tylko pobyć odrobinę w ciszy i się odizolować... |
Ikuto. - 2010-08-15 22:03:10 |
Utau nieco zachwiała ten jego spokojny chód, przez co musiał zrobić niewielki krok do tyłu by czasem nie spotkać się w zbyt bliskim kontakcie z tą jakże nudną podłogą. Jednak ostatecznie udało mu się ustać, zerkając w stronę przytulającej się siostry. |
Amu. - 2010-08-15 22:09:01 |
- Co tu robisz? - spytała wreszcie, unosząc z lekka brew. Zaczynało już ją to denerwować. W końcu...poza Strażnikami nikt nie miał tu wstępu. A osoba zarówno Utau, jak i Ikuto były ostatnimi, jakich się tu spodziewała. |
Ikuto. - 2010-08-15 22:14:02 |
Kocur miał specjalne uprawnienia co do wchodzenia tutaj.. a to dlaczego, że.. przecież nikt prócz Strażników nawet nie wiedział, że on tutaj się pojawia. A co za tym szło, nie było osoby, która mogła by mu tego zabronić. A słuchać bandy tego Zdziecinniałego Króla nie zamierzał. |
Amu. - 2010-08-15 22:22:42 |
- D - Do mnie? - spytała, nie dowierzając temu, co właśnie powiedział. Poczuła się..no cóż, dziwnie. Z tej też przyczyny poczuła wypieki na twarzy, co starała się jakoś zamaskować, odwracając wzrok. |
Ikuto. - 2010-08-15 22:28:02 |
Nie umknęło jego uwadze, gdy dziewczyna tak naglę odwróciła wzrok. No.. tym razem za cel obrał sobie właśnie ową różowowłosą, dlatego też kierując wzrok w stronę Utau, która umiejętnie uniemożliwiała mu ruszenie się, westchnął. |
Amu. - 2010-08-15 22:31:06 |
A jednak się odważyła, nie wiedząc, czy słusznie. Zerknęła na niego kątem oka. |
Ikuto. - 2010-08-15 22:39:10 |
-Ach no tak, przecież Twoim ideałem jest Tadase~ |
Amu. - 2010-08-16 09:48:56 |
Dziewczyną delikatnie zatrzęsło na myśl o blondynie. Bądź co bądź uwaga kota zabolała ją. |
Ikuto. - 2010-08-16 12:31:05 |
-Hm? |
Utau. - 2010-08-16 13:15:38 |
Niechętnie oderwała się od Ikuto i zerknęła na Amu.Bez żadnych ceregieli przerwała ich pogawędkę.Czy tam co to było. |
Amu. - 2010-08-16 15:11:33 |
- Etto... a czy ktoś zawsze musi być? - spytała, z lekka zagryzając dolną wagę. Zawsze się zastanawiała, jakie są prawdziwe przyczyny akcji Ikuto. Czy to coś więcej, czy tylko dokuczanie...nie miała pojęcia. Tego kota zawsze było ciężko rozgryźć. |
Ikuto. - 2010-08-16 16:21:38 |
No w sumie.. nie zawszę musiał być ktoś taki, ale w tym wypadku spodziewał się, że złotooka będzie miała jakiś ideał. W końcu większość dziewczyn w jej wieku właśnie o tym dyskutowała, więc cóż. Swoją droga skoro była już mowa o opiekunach, to i on Yoru nie widział od jakiegoś czasu. Pewnie włóczył się gdzieś z dzikimi kocurami.. albo co gorsza opychał sardynkami. |
Amu. - 2010-08-16 17:57:23 |
"Jakoś się znajdą" - przeszło jej przez myśli, w głębi duszy martwiąc się o swe opiekunki. Westchnęła, zastanawiając się, czym w ogóle się przejmuje. Na pewno robi to niepotrzebnie, bo one śpią sobie smacznie w swych jajkach lub Ami porwała je do siebie, zachwycona każdą z nich. |
Utau. - 2010-08-16 19:07:34 |
Niepodobnie martwiła się o swoją Charę jednak tylko w głębi duszy.Nie chciała tego ukazywać bojąc się, że...zostanie po prostu wyśmiana. |
Amu. - 2010-08-16 19:20:17 |
- Nani? To Twoja chara, nie mogę jej wiecznie pilnować - po raz kolejny odwróciła wzrok w innym kierunku. Chociaż wiedziała, że gdyby było to konieczne, zrobiłaby tak. |
Ikuto. - 2010-08-16 19:39:25 |
W sumie chyba nie było się czym martwić, przecież nawet Chary mogły mieć prawo do chwili samotności. Przynajmniej takie było jego skromne zdanie. W milczeniu spoglądał to na jedną, to na drugą. Taa.. nie ma to jak kobieca przyjaźń. Wywrócił oczyma, wzdychając cicho. |
Amu. - 2010-08-16 19:47:09 |
Widząc zażenowaną minę brata blondwłosej, także cicho westchnęła. No tak...uwielbiała spotkania z Utau, aczkolwiek miały jedną wspólną cechę. Zawsze musiało o coś pójść z nutą gniewu. |
Ikuto. - 2010-08-16 19:53:55 |
Dobra ta cisza robiła się strasznie irytująca.. nawet dla niego. Dlatego postanawiając ją jakoś przerwać, podszedł do siostry, na której ramieniu zaraz położył dłoń. |
Rima - 2010-08-16 20:20:56 |
- Sumimasen za spóźnienie ! - Nagle można było usłyszeć odgłos otwierających się drzwi i szybkich kroków , Tak to była Rima Mashiro stała zgięta w pół trzymając dłonie na kolanach dysząc ciężko a na jej policzkach widniały szkarłatne rumieńce.Tak, Blondynka nie była zbyt dobra w biegach |
Ikuto. - 2010-08-16 20:25:11 |
Słysząc kroki a potem otwierane drzwi skierował spojrzenie w stronę gościa. No tak Strażnicy.. w końcu to było ich główne miejsce spotkań, więc nie mógł się dziwić, że ktoś z nich postanowił wpaść z wizytą. |
Amu. - 2010-08-16 20:26:04 |
Amu, do reszty już nie orientując się w sprawie, zamrugała masowo powiekami. O nie, to nie był zlot rodzinny...raczej zlot bliższych i dalszych...przyjaciół? |
Utau. - 2010-08-16 21:51:52 |
Wpatrzyła się w nowo przybyłą po czym strąciła dłoń brata z ramienia.Niestety uczyniła to z niechęcią. |
Ikuto. - 2010-08-16 23:08:30 |
W sumie i racja, jeszcze nigdy nie widział Eru kłócącej się z kociakiem. Praktycznie oni rzadko się do siebie odzywali więc to raczej możliwe nie było. Ale przecież nie mogła wpakować się w żadne kłopoty, prawda?.. No chociaż po niej można było się spodziewać sporo. |
Utau. - 2010-08-17 09:21:33 |
Skrzyżowała ręce na brzuchu ze złośliwą miną jednakże w duchu martwiła się o swoją istotkę.Już za często tak znikała, i nie wracała...czasem z kilka dni. |
Rima - 2010-08-17 09:39:51 |
Rima uniosła wzrok na Amu. Na twarzy Blondynki można było zauważyć zdziwienie i speszenie. |
Amu. - 2010-08-17 10:26:55 |
- Są wakacje... - Amu uniosła brwi, dziwiąc się zachowaniem Rimy. Czyżby naprawdę o tym nie pamiętała? Niemożliwe..w końcu jak można zapomnieć o czasie wolnym? Dziwne. |
Rima - 2010-08-17 10:38:53 |
- KusuKusu... - Zaczęła Rima dość poważnym tonem. |
Amu. - 2010-08-17 10:42:01 |
Amu faktycznie wyglądała na rozbawioną. Dziewczyna śmiała się, jednak jedynie cicho i pod nosem, aby jej nie zrazić. |
Rima - 2010-08-17 10:47:22 |
- T-Tak myślisz? -Zapytała unosząc wzrok na różowowłosą. Rima starała się aby ton jej głosu brzmiał obojętnie, ale średnio jej to wychodziło |
Amu. - 2010-08-17 10:57:13 |
- Hai - skinęła głową w delikatnym uśmiechu. Mówiąc to, zerknęła również na Ikuto. |
Rima - 2010-08-17 11:01:38 |
Wzrok Rimy również powędrował na Ikuto potem również na Utau. |
Ikuto. - 2010-08-17 12:53:02 |
Kotowaty przechylił głowę w bok, wzdychając cicho. I zaraz odwrócił się na pięcie, ruszając przed siebie. No nic, w końcu cały dzień nie może siedzieć w jednym miejscu. Dlatego też zerkając jeszcze w stronę Amu, uśmiechnął się delikatnie w ten swój jakże.. czarujący sposób. |
Utau. - 2010-08-17 13:28:51 |
- Matte Ikuto... |
Amu. - 2010-08-17 16:07:47 |
Amu poczuła się...zawstydzona. Złe określenie. Oczarowana. |
Utau. - 2010-08-17 17:32:11 |
- Amu...? |
Amu. - 2010-08-17 17:36:40 |
Dziewczyna widocznie wyrwała się z zamyślenia. |
Utau. - 2010-08-18 08:40:30 |
- Czy wiesz gdzie są Twoje Chary? |
Amu. - 2010-08-18 08:48:37 |
Tak gwałtownie zrobiła to dziewczyna, że aż się wzdrygnęła. Co ją całkowicie przywróciło do rzeczywistości. |
Utau. - 2010-08-18 08:59:22 |
- Na pewno...? |
Amu. - 2010-08-18 09:02:58 |
- Umm...hai - przytaknęła spokojnie...? W miarę. |
Utau. - 2010-08-18 09:04:07 |
- Soka. |
Amu. - 2010-08-18 09:09:14 |
- To ja..to ja może już pójdę - postanowiła spokojnie różowowłosa, teraz pragnąć się znaleźć...gdzieś indziej. W miejscu, w którym będzie mogła znowu odetchnąć spokojnie. |
Utau. - 2010-08-18 09:10:29 |
- Iru... - szepnęła cicho. |