- Shugo Chara. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/index.php - Cukiernia. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewforum.php?id=16 - Cukiernia. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewtopic.php?id=15 |
Ikuto. - 2010-08-17 16:35:39 |
Niewielki budynek koloru ciemnego beżu, w niektórych miejscach ozdobiony malowidłami przypominającymi słodycze. Oczywiście jest ich niewielka liczba zważywszy na to, że to miejsce ma przyciągać klientów a nie ich odstraszać zbyt kolorowym blaskiem. Kilka mniejszych okienek, a nad wejściem napis 'Cukiernia'. |
Amu. - 2010-08-18 09:20:57 |
I ją również spotkanie wszystkich na raz wymęczyło. Nie przepadała za takimi gwałtownymi wydarzeniami - zawsze wiedziała, że w takich sytuacjach można spodziewać się wszystkiego. Aczkolwiek ludziom w grupie wpadały różne rzeczy go głów. Jak...przebranie Tadase w spódniczkę... |
Ikuto. - 2010-08-18 11:35:18 |
Teoretycznie planował od razu po kupieniu wyjść jednak gdy przed oczami śmignęły mu różowe włosy, kocur spojrzał na opiekuna a potem na dziewczynę. Wkładając właśnie ostatni kawałek ciasta do ust, przełknął go robiąc kilka nieznacznych kroków w stronę złotookiej. No proszę, po raz kolejny się dzisiaj spotykali. |
Amu. - 2010-08-18 11:38:36 |
Już chciała podejść do lady, jednak gdy usłyszała ten charakterystyczny głos, obejrzała się raptownie. Najwyraźniej wystraszyła się. Zdziwiła się, widząc Ikuto. Jego widok sprowadził ją na ziemię. |
Ikuto. - 2010-08-18 11:51:02 |
-To mnie zabolało.. |
Amu. - 2010-08-18 12:03:51 |
- Przepraszam, że nabrałam ochoty na słodycze - odpowiedziała ironicznie, kierując wzrok nieco w bok. Ech...cóż tu mogła poradzić, gdy doświadczała takiego zachowania z jego strony? |
Ikuto. - 2010-08-18 12:08:33 |
-Że też rodzice Cię tak puszczają.. |
Amu. - 2010-08-18 12:11:29 |
Przez chwilę miała z lekka uniesione brwi. Już chciała coś powiedzieć, gdy spojrzała na jedzącego opiekuna chłopaka. Uśmiechnęła się z lekka na ten widok. |
Ikuto. - 2010-08-18 12:20:12 |
Słysząc to trafne stwierdzenie, zamrugał i zaraz przyłożył dwa palce do brody, ano żeby się zamyślić. Może to jednak było prawdą, najczęściej jadał właśnie to.. no albo czasami jeszcze wsunął jakiś Ramen. W domu się nie żywił, bo unikał spotkania z matką.. w Easter, no tak jakby go tam w ogóle karmili. Oni to raczej przejmowali się czym innym. |
Amu. - 2010-08-18 13:52:28 |
Ech... |
Ikuto. - 2010-08-18 14:02:00 |
Mimo, że obaj lubili jeść to takie małe ilości jakoś im starczały.. przynajmniej na krótszy czas. Pewnie dlatego często je jedli, ale narzekać się nie dało. Przynajmniej były smaczne. |
Amu. - 2010-08-18 14:17:59 |
Z jednej strony czuła, że powinna to zrobić...z drugiej odmawiała sobie. Zagryzła delikatnie wargę, zastanawiając się, co zrobić. |
Ikuto. - 2010-08-18 14:25:57 |
-Hm? |
Amu. - 2010-08-18 15:41:38 |
"Może to jednak nie taka dobra decyzja?" - przeszło jej przez głowę, wymownie patrząc w bok. Miała tylko nadzieję, że nie przywiąże się do tego za bardzo. Dziwnie...było jej szkoda chłopaka i jego pustego żołądka, zadowalającego się wyłącznie posiłkiem z cukierni, podczas gdy ona mogła zawsze zjeść coś ciepłego. Zwłaszcza w taką pogodę...zrobiło się dość pochmurno. |
Ikuto. - 2010-08-18 16:09:45 |
Przez chwile jeszcze obaj wpatrywali się w Amu, doszukując w jej słowach jakiegoś ukrytego dna. A może zastawiła na nich jakaś pułapkę.. No na przykład Strażnicy już siedzieli poukrywani w jej mieszkaniu i tylko czekali aż ona ich przyprowadzi. Nie no.. przesadzał, to nie było w ich stylu. Już prędzej Easter mógłby pod takim planem podpisać. |
Amu. - 2010-08-18 18:40:27 |
Zdziwiła się niemiłosiernie jego zachowaniem. Bardzo się domyślała, iż że chłopak nie ufał jej za bardzo. Po za tym chciała mieć spokój. Ale cóż...serce dziewczynce zmiękło. |
Ikuto. - 2010-08-18 18:46:35 |
Z tym całym ufaniem to może nie do końca było tak, ale to nie był czas na rozmyślanie o czymś tak mało ważnym. W końcu jak na razie liczyło się, że będzie posiłek.. swoją drogą bez żadnych gierek psychologicznych czy czegoś do nich podobnego. A więc jak na razie było dobrze.' Granatowowłosy ruszył w stronę mieszkania Amu, na szczęście wiedział gdzie to jest więc i to problemu nie stanowiło. |