- Shugo Chara. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/index.php - Sklep muzyczny. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewforum.php?id=37 - Sklep muzyczny. http://www.shugo-chara-world.pun.pl/viewtopic.php?id=25 |
Ikuto. - 2010-09-05 19:21:23 |
Granatowowłosy chłopak ziewnął, zakrywając usta dłonią podczas nudnej drogi do sklepu. Oczywiście nie takiego normalnego. Niestety na jego niekorzyść w skrzypcach musiała mu pęknąć struna.. dobrze przynajmniej, że jedna a nie więcej. Mimo tego jeśli chciał grać dalej musiał ją wymienić. I właśnie to było powodem, dla którego tutaj przyszedł.' Poprawiając etui od skrzypiec, otworzył drzwi wchodząc do środka. Nie czekając na zaproszenie ruszył przed siebie, szukając właściciela, który w takich sytuacjach zawszę mu pomagał. Przynajmniej jemu mógł zaufać.. i ogólnie podziękować za wszystko. |
Amu. - 2010-09-06 16:21:05 |
Jakież to zbiegi okoliczności spotykały te dwa przeciwieństwa. Jedno miejsce, jeden czas. |
Ikuto. - 2010-09-06 16:51:47 |
Gdy tylko starszy mężczyzna dostrzegł granatowowłosego, z uśmiechem zabrał od niego skrzypce zabierając się za wymianę. No przynajmniej sam tego nie musiał robić.. i dobrze, bo szczerze powiedziawszy jakoś mu się nie chciało. Ale cóż.. zapewne chcąc grać i tak prędzej czy później by to zrobił. Na razie cieszył się, że ktoś wykonywał za niego większą część roboty, on tylko sprawdzi czy dobrze zostało to zrobione. |
Amu. - 2010-09-07 15:29:29 |
Postać, która jej przemknęła przed oczami, sprawiła, że serce mocniej jej zabiło, z bardziej nieokreślonego powodu. Zawsze tak miała. Wiedziała, że jej reakcje są głupie, ale to było...automatyczne. |
Ikuto. - 2010-09-07 16:21:04 |
Jak na razie nie zwrócił jakiejś większej uwagi na dziewczynę. Po prostu błądził myślami gdzie ma później iść. Easter milczało więc żadnych zleceń nie miał na najbliższy czas. Na jakiejś koncerty Utau chyba było już zbyt późno. Jedzenie miał za sobą, więc jakoś specjalnie głodny nie był.. a to wykluczało ostatnią szanse znalezienia jakiegoś zajęcia. Może wróci do domu? .. Nie, no co by tam robił, poza tym matka. Nie zamierzał się z nią spotykać.' Westchnął ciężko, kręcąc zrezygnowany głową. |
Amu. - 2010-09-09 07:02:52 |
Ostatecznie wlepiła w niego wzrok, jakby zauważając jego problemy. Nie miała pojęcia, co może w tej sytuacji zrobić. Po za tym wiedziała, że teraz niezauważoną stąd nie wyjdzie. |
Ikuto. - 2010-09-09 17:17:30 |
W końcu odetchnął z ulgą, odchylając nieco głowę do tyłu. A gdy poczuł jak opiekun pociągnął go za skrawek koszuli, kątem oka zerknął w bok. No i rzecz jasna zamrugał zdziwiony. No bo co Amu robiła w sklepie muzycznym?.. Przecież o ile miał odpowiednie informacje to ta na niczym nie grała, chyba. |
Amu. - 2010-09-09 21:06:12 |
Jednak, gdy na nią spojrzał, szybko się opanowała i wzrok odwróciła. Wróciła do...oglądania. NO i sama nie wiedziała, co robić dokładnie...teraz. |
Abyss. - 2010-09-11 10:37:30 |
I właśnie na nieszczęście dwójkę...hm...kolegów naszedł zaszczyt spotkania się z białowłosą.Najpierw dźwięk łańcuchów wydawany przez powiewające na wietrze warkoczyki potem słaba poświata.I słaba muzyka.Były to atuty pojawiania się Abyss.Dziewczyna spokojnie mignęła w drzwiach, po czym zniknęła jednak wszystkie dźwięki były.Cały czas.Po czym pojawiła się w kącie.Jej włosy falowały przy lądowaniu ona sama uśmiechała się delikatnie.Ręce miała opuszczone wzdłuż ciała. |
Amu. - 2010-09-11 14:28:08 |
Doskonale znała te dźwięki. Gdyby tylko było to możliwe, jej włosy pewnie stanęłyby dęba ze strachu. Widząc tajemniczą postać za sobą, ze strachu krzyknęła i schowała się za...Ikuto. |
Abyss. - 2010-09-11 18:08:24 |
Uśmiechnęła się rozchylając przy tym delikatnie usta. |
Ikuto. - 2010-09-12 19:07:00 |
Zamrugał zdezorientowany. Dobra on zupełnie nie wiedział co się dzieje.. zwłaszcza gdy różowowłosa tak się za nim skryła. Tego się nie spodziewał, widać w strachu dziewczyny robią różne rzeczy. Może nie do końca świadome tego. No ale cóż.. wychodziło tylko na jego korzyść, prawda?' Zaraz zerknął w stronę nieznanej aczkolwiek nawet intrygującej postaci. Yoru chyba jednak nie był zadowolony, by zaraz schował się za Amu. Grunt to odwaga.. |
Abyss. - 2010-09-13 15:19:36 |
Włosy dziewczyny falowały jednak wiatru nie było czuć.Uśmiechała się cały czas, po czym chwilowo zlustrowała pomieszczenie.Jej fioletowy, głęboki wzrok zatrzymał się na dwójce. |
Amu. - 2010-09-15 17:47:24 |
Dziewczyna na widok tego wzroku wystraszyła się jeszcze bardziej. Wzrok, dźwięk łańcuchów...jeszcze to, co zrobił z Tsukasą... |
Abyss. - 2010-09-16 15:27:46 |
Zmierzyła ich spokojnie wzrokiem nie odzywając się.Jak na razie swoje zrobiła i czekała na ich ruch. |
Ikuto. - 2010-09-19 09:51:13 |
Dobra wychodzi na to, że tylko granatowowłosy nie miał zielonego pojęcia co to za postać tak nagle się przy nich pojawiła. I jeszcze fakt, że Amu tak impulsywnie zareagowała. No ciekawe. |
Amu. - 2010-09-19 14:17:16 |
- O - Ona...zrobiła krzywdę Tsukasie... - wyjąkała, wychylając się nieco, aby dziewczynę dojrzeć. Widocznie strach u niej przewyższał ją samą i nie mogła nad sobą zapanować. |
Ikuto. - 2010-10-02 13:54:13 |
-Krzywdę? |
Amu. - 2010-10-09 12:51:18 |
Amu wstrzymała na chwilę oddech, starając się uspokoić, co wychodziło jej, cóż...marnie. |
Ikuto. - 2010-10-10 17:56:52 |
-Hee!? |
Amu. - 2010-10-11 16:57:45 |
Dziewczyna wraz z nim zrobiła kroki do tyłu - w końcu była schowana za jego plecami. W dodatku była 2 lata młodsza od Ikuto, przez co miałą prawo bać się jeszcze bardziej. |
Ikuto. - 2010-10-11 17:17:04 |
On się wcale nie bał.. no może tak troszeczkę, ale.. ale to raczej było wywołane tym, że chyba pierwszy raz spotykał się z czymś takim na żywo. No książki i filmy to zupełnie coś innego, prawda? Dlatego odchrząknął cicho kątem oka zerkając na różowowłosą. No instynkt kota raczej mówił mu, że powinien wiać ale.. no tak trochę głupio by to wyglądało, bo przecież tchórzem nie był. |
Amu. - 2010-10-13 14:41:04 |
- Mi też... - szepnęłą, decydując się jednocześnie na współpracę z chłopakiem. W końcu, pozostał jej jeszcze drugi wybór - mogła sobie pozwolić wydłubać oczy. Ale raczej wolała je jeszcze zachować. |
Ikuto. - 2010-10-13 15:19:55 |
Odchrząknął jeszcze cicho, po czym omijając jakoś nieznajomą zabrał swoje skrzypce, na szczęście już naprawione, po czym chwytając różowowłosą za nadgarstek, pociągnął ją w stronę wyjścia. Co prawda nie miał pojęcia gdzie się teraz udać, ale nad tym zastanowi się po drodze. No albo wprosi się do Amu.' |
Amu. - 2010-10-14 15:30:54 |
Ta, jakby w amoku, dała się prowadzić granatowłosemu, oglądając się wcześniej na ową białowłosą. Przęłknęła ślinę, czując coraz większy strach w sercu. Jednak gdy byli już na zewnątrz, uspokoiła się nieco. |