...
Użytkownik
Pokój: Pokój czysty, ładny, duży i schludny. Jasnoróżowe ściany z licznymi ozdobami. Drewniana, panelowa podłoga, na niej duży, okrągły dywan. W rogu pokoju dwuosobowe łóżko z różową pościelą. Obok łóżka - z lewej strony niebieskie biurko, z prawej - duża, niebieska szafa, stojąca przy drzwiach. Nad biurkiem znajduje się duże okno, zajmujące większość ściany. Przy drzwiach stoi także niebieska komoda. Pokój posiada także wejście na balkon.
Różowowłosa właśnie znajdowała się na łóżku, uparcie patrząc w sufit. Wszystkie wydarzenia dzisiejszego dnia dały jej do myślenia, a już przede wszystkim zachowanie Ikuto.
Co on miał do jej upodobań co do chłopców? No i...dlaczego mówił o więzi?
Zaczynała się robić coraz bardziej podejrzliwa co do tego kota. Chociaż...może on tylko z niej żartował?
Offline
Użytkownik
Niespodziewanie dziewczyna usłyszała pukanie. Było dość ciche, aczkolwiek była na piętrze, jednak nie uszło to jej uwadze.
Nie chcąc, aby gość czekał za długo, postanowiła się przywitać. Dzisiaj był wtorek - rodziców oczywiście nie było tego dnia.
Tak więc zwinnym ruchem zeskoczyła z łóżka i pobiegła do drzwi.
[zt]
Ostatnio edytowany przez Amu. (2010-08-17 11:21:02)
Offline
Użytkownik
Niespodziewanie w drzwiach stała wściekła blondwłosa.Miała nadzieję, że Amu domyśli się o co jej chodzi.
Offline
Użytkownik
Dziewczyna wróciła do pokoju po czasie, trzymając w dłoniach koszyczek z ciasteczkami, które życzliwie upiekła razem ze swą zielona charą. Stanęła jak wryta, gdy zobaczyła blondwłosą.
- U..Utau...?
Offline
Użytkownik
Z dwóch kieszeni powyciągała...Ran i Eru.Prawą dłoń, na której spoczywała różowa istotka wyciągnęła w jej stronę.Widać było, że miała odrobinę potargane włosy.
- Wdały się w bójkę.
Dodała wyjaśniająco.
Offline
Użytkownik
Uniosła brwi w wyjątkowym zdziwieniu. Wiedziała, że jej pozostałe chary zostały jeszcze w kuchni, na posiłku składającym się z ciastek. Aczkolwiek te, które miała ze sobą, chciała przeznaczyć na coś innego.
Powoli, wyciągając jedną dłoń, wzięła Ran do siebie. Wyglądała na taką w nie najlepszym stanie, więc odłożyła ją do jej jajka, aby się przespała. Chara chyba czytała jej w myślach - pogrążyła się w śnie wręcz natychmiastowo.
Przy okazji odłożyła ciastka na biurko.
Offline
Użytkownik
Eru podleciała do Amu.
- Nigdyy więęcej...
Wymamrotała tym swoim głosem.
- Eru...wracaj!
Krzyknęła w jej stronę.
Offline
Użytkownik
- Ran chyba ma talent - stwierdziła, unosząc jedną brew. W końcu boks to jeden ze sportów, więc...
Offline
Użytkownik
- Etto...nie będę Ci przeszkadzać.
Mówiąc to wskazała głową talerzyk z ciastkami.Zabrała Eru i skierowała się do wyjścia.
Offline
Użytkownik
Uśmiechnęła się w speszeniu. Gdy obie wyszły, opadła w zmęczeniu na łóżko.
- Co jeszcze się dzisiaj wydarzy?
Offline
Użytkownik
Wyszła z jej domu jednakże za furtką przystanęła.Przymknęła oczy chcąc się skupić.Wiatr zawiał jej włosami.
- Batsu Tama...
Offline
Użytkownik
Otworzyła oczy po chwili ich zamknięcia. Postanowiła wyjrzeć na balkon...miała złe przeczucie.
Offline
Użytkownik
Rozglądnęła się błyskawicznie.Po chwili ujrzała czarne jajko z białym X pośrodku.Uśmiechnęła się pod nosem.
- Iru...
Rozbłysło czerwone światło a Iru znalazła się w swoim jajku.Nastąpiła przemiana dziewczyny.
- Chara Nari : Lunatic Charm...
Offline
Użytkownik
Oczy jej się rozszerzyły na widok czarnego jajka. Akurat w tej chwili do pomieszczenia wleciały jej pozostałe dwie chary. Nie było czasu do stracenia.
- Chara nari: Amulet Spade!
Dziewczyna sprawnie zeskoczyła z balkonu, obserwując czarno - białe jajko. Było otoczone - przed nim była Utau, za nim Amu.
Offline
Użytkownik
- Wezmę je!
Krzykneła z uśmieszkiem.Wytworzyła swój trójząb .
- Lillin Triend! - odbiła się od ziemi lecąc w stronę jajka.
Offline